SZKOŁA MAKIJAŻU Z DOUGLAS

W zeszłą sobotę zostałam zaproszona przez sieć perfumerii Douglas na warsztaty dotyczące makijażu. Jestem w tej kwestii laikiem i j...


W zeszłą sobotę zostałam zaproszona przez sieć perfumerii Douglas na warsztaty dotyczące makijażu. Jestem w tej kwestii laikiem i jedyne umiejętności bardziej skomplikowane, niż nałożenie podkładu, zawdzięczam filmikom na YT, z chęcią przystałam więc na propozycję. Wraz z kilkoma innymi blogerkami, pod okiem przemiłej pani makijażystki dzielącej się z nami radami i rynkowymi nowinkami firm Art Deco, Pupa i Revlon, wykonałyśmy swoje makijaże od podstaw. Najpierw trzeba więc było zmyć to, z czym przyszłyśmy na twarzy... W naszych oczach pojawił się niepokój i natychmiast padła prośba o nie wykonywanie zdjęć, dopóki nasze oblicza nie znajdą się z powrotem na swych miejscach ;) 

Niestety aparat niemal zupełnie "zjadł" mój makijaż, ale mam nadzieję, że coś tam dojrzycie. Postawiłam na mocne oczy i neutralne usta, moim odkryciem zostały: kobaltowa maskara Vamp marki Pupa i miękka kredka z Revlonu w pięknym, morskim odcieniu. 


Tego dnia postawiłam na second hand total look - męską koszulę znaną wam stąd i stąd oraz szorty Levis 501, którymi chwaliłam się w tym poście. A gdybyście miały ochotę poczytać o moich sposobach na udane łowy lumpeksowe, zapraszam do mini przewodnika. 

zdjęcia: ja i Milena z bloga Bless The Mess, ostatnie: www.makilook.pl - dziękuję :)

Dziękuję perfumerii Douglas za miły czas i upominki! 

You Might Also Like

6 komentarze

Flickr Images

UA-45510665-1